Ryszard Horowitz rozdaje autografy w Pawilonie Polski na EXPO 2010 Foto: PAIiIZ

Do końca października w Pawilonie Polski na EXPO 2010 w Szanghaju prezentowana jest przekrojowa wystawa prac światowej sławy polskiego fotografika Ryszarda Horowitza.

Uroczyste otwarcie wystawy Foto: PAIiIZ

Na wernisaż wystawy zawitali chińscy artyści, krytycy sztuki oraz przedstawiciele największych szanghajskich galerii.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Każdy z obecnych chciał choć przez chwilę porozmawiać z Ryszardem Horowitzem, który na spotkanie z chińskimi miłośnikami swej twórczości przyleciał specjalnie z Nowego Jorku.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Wystawa zorganizowana została przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych we współpracy z Biurem Komisarza Generalnego Sekcji Polskiej EXPO 2010.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Chińczykom trudno było uwierzyć, że niektóre z prac prezentowanych na wystawie w Szanghaju powstały w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

Fotografia: Ryszard Horowitz

„Często oglądając moje prace ludzie są przekonani, że powstały niedawno i to przy użyciu oprogramowania komputerowego. Wiele z nich stworzonych zostało jednak przed rokiem 1990, kiedy nie zdawałem sobie sprawy z istnienia komputerów” - mówił podczas otwarcia Ryszard Horowitz.

Ryszard Horowitz w Pawilonie Polski na EXPO Foto: PAIiIZ

„Po raz kolejny Biuro Komisarza Generalnego Sekcji Polskiej EXPO 2010 przedstawia chińskiej publiczności postać niezwykłą. Tym razem zapraszamy do wspólnej podróży śladami wyobraźni Ryszarda Horowitza, który posługując się językiem fotografii opowiada nam historie o świecie współczesnym. Na wystawie prezentowany jest m.in. portret Jerzego Kosińskiego. Praca ta przyniosła Ryszardowi Horowitzowi wielkie uznanie” - powiedział Bogdan Marczewski, Zastępca Komisarza Generalnego Sekcji Polskiej EXPO 2010.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Fotografie Ryszarda Horowitza nikogo nie pozostawiają obojętnym.
Widz na chwilę przenosi się w klimat rodem z „Alicji w Krainie Czarów”.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Ryszard Horowitz przyznaje, że w swoich pracach stara się wykreować świat idealny.

Fotografia: Ryszard Horowitz

„Bierze się to z mojego dzieciństwa, którego nie można nazwać idealnym. Wynika to zapewne z mojej podświadomości, żeby jak najdalej uciec od tych doświadczeń i nie absorbować się rzeczami okrutnymi, paskudnymi, bo ich jest bardzo dużo. Jest wielu artystów, którzy angażują się w to, czego doświadczamy w codzienności. Ja tego nie rozumiem. Nie mógłbym być fotoreporterem” - przekonywał Ryszard Horowitz.

Fotografia: Ryszard Horowitz

Ryszard Horowitz jest prekursorem cyfrowego przetwarzania fotografii.
Zdjęcia zaczął robić już w wieku czternastu lat, choć jego droga do fotografii wiodła przez malarstwo.

Ryszard Horowitz udziela wywiadu w Pawilonie Polski na EXPO Foto: PAIiIZ

Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.
W 1959 roku wyjechał do USA.
W 1967 roku założył własną agencję fotograficzną w Nowym Jorku.
W 1969 powstały jego pierwsze prace, będące wynikiem eksperymentów z szerokokątnym obiektywem i fałszywą perspektywą.



PAIiIZ - 04.10.2010

http://www.paiz.gov.pl  


ASTROMAN magazine